Wszystko jest możliwe - nawet z cukrzycą

Otrzymanie diagnozy o cukrzycy w młodym wieku jest z pewnością trudne. Jeśli dodatkowo ma się marzenia o karierze zawodowego sportowca, może się to wydawać beznadziejne, ale dla Jespera Karlströma, zawodowego piłkarza Lecha Poznań, choroba nigdy nie wydawała się przeszkodą w realizacji marzeń o grze w piłkę nożną na profesjonalnym poziomie.

Jesper Karlström w trakcie swojej kariery piłkarskiej grał w reprezentacji narodowej i zdobył złoty medal mistrzostw Szwecji z Djurgårdens IF, a także był kapitanem tego klubu. Obecnie od prawie roku gra w polskim klubie Lech Poznań.

Już jako dziecko Jesper marzył o tym, by zostać zawodowym piłkarzem i dużo trenował. Kiedy jako 16-latek brał udział w turnieju piłkarskim, zauważył, że bardzo często musi oddawać mocz i bardzo chciało mu się pić i bez względu na to, ile wody wypił, to nie pomagało ugasić pragnienia.

- Mój dziadek chorował na cukrzycę, więc kiedy powiedziałem rodzinie o objawach, pojechaliśmy prosto do szpitala, gdzie po przeprowadzeniu badań zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 1. Pierwszą rzeczą, jaką chciałem wiedzieć, było to, czy będę mógł dalej grać w piłkę. Gdy powiedziano mi, że mogę, kontynuowałem swoją pasję.

Pomimo tego, że Jesper musi radzić sobie z chorobą, nigdy nie postrzegał jej jako przeszkody na drodze do kariery zawodowej.

- Kiedy rok temu publicznie opowiedziałem o swojej cukrzycy, zadawano mi wiele pytań o to, czy naprawdę można realizować swoje marzenia, gdy ma się cukrzycę. Ważne jest dla mnie, aby pokazać innym, że wszystko jest możliwe. Miałem wiele momentów przełomowych, takich jak zdobycie Mistrzostwa Szwecji, a teraz gram za granicą i żyję moim marzeniem tutaj. Cukrzyca nie powinna być przeszkodą, powinieneś móc żyć i cieszyć się życiem! Jednocześnie trzeba mieć świadomość, że jest to choroba, z którą trzeba sobie radzić przez cały czas - mówi.

Kiedy Jesper zachorował na cukrzycę, leczenie wymagało co najmniej 7-8 nakłuć palca dziennie, aby zmierzyć poziom cukru we krwi. Punkt zwrotny nastąpił w 2018 roku, co znacznie ułatwiło codzienne życie Jespera:

- Zacząłem używać systemu Eversense, który działa w moim przypadku bardzo dobrze. W ramieniu jest zaimplantowany mały sensor na okres sześciu miesięcy, a następnie po tym okresie stosuję kolejny sensor, w drugim ramieniu. Muszę więc wymieniać sensor tylko dwa razy do roku. Mam również transmiter, który jest przyklejony do ramienia. Jest on wygodny w użyciu, mogę go zdjąć, kiedy tylko chcę, na przykład podczas ćwiczeń. W aplikacji połączonej z  transmiterem widzę, jaki jest mój poziom cukru i dynamika zmian, czyli czy cukier wzrasta czy spada. Ponadto, transmiter wibruje na moim ramieniu, dzięki temu powiadamia mnie w sytuacji hipoglikemii lub hiperglikemii, nawet jeśli nie mam w pobliżu telefonu. System ten nauczył mnie jak mój organizm radzi sobie z cukrzycą. Uczę się rozpoznawać sytuacje, które wpływają na wahania cukru i mogę podjąć działania zapobiegawcze. Teraz wiem, jak mój poziom cukru  zmienia się pod wpływem tego co zjem, co robię. - mówi Jesper.

Teraz wystarczy tylko nakłucie palca rano i wieczorem, aby skalibrować system. Największa różnica polega jednak na tym, że dzięki systemowi Jesper czuje, że ma kontrolę nad cukrzycą, co daje mu poczucie bezpieczeństwa.

- Gdybym nie miał Eversense, prawdopodobnie byłbym bardzo zestresowany z powodu mojej cukrzycy. Jestem bardzo zadowolony z systemu i właśnie mam mieć założony mój siódmy sensor. Ponadto słyszałem, że system wkrótce rozwinie się jeszcze bardziej i myślę, że jest to naprawdę ekscytujące.

Przeprowadzka za granicę z cukrzycą była czymś, czego Jesper na początku trochę się obawiał. Jego obawy okazały się jednak zupełnie bezpodstawne.

- W klubie jak i od lekarzy otrzymuję bardzo dobrą pomoc w leczeniu cukrzycy, wszystko jest bardzo profesjonalne. Bardzo mi się tu podoba i w tej chwili radzimy sobie bardzo dobrze pod względem piłkarskim, jesteśmy liderem ligi. Zawsze staram się żyć chwilą, więc robię wszystko by wygrywać każdy mecz i marzę o tym, aby na koniec sezonu wygrać ligę

i podnieść trofeum. - podsumowuje Jesper.

Tekst: Anna Bjärenäs


Zdjęcie: Przemysław Szyszka

 

Fakty Eversense

Jest to system długoterminowy do ciągłego monitorowania stężenia glukozy (CGM), w którym sensor jest implantowany pod skórą (na ramieniu) i mierzy poziom glukozy w płynie śródtkankowym. Poziom glukozy jest następnie obliczany przez inteligentny transmiter i przesyłany do aplikacji. Czas działania sensora Eversense XL wynosi do 180 dni. System, za pośrednictwem aplikacji mobilnej, wysyła powiadomienia o kolejnej implantacji, dzięki czemu można zaplanować wymianę sensora.